Witajcie w nowym poście na moim blogu. Dzisiaj zdziwiłam się, bo wcześnie rano wstałam, wyszykowałam się i poszłam z koleżankami do Kościoła. Po mszy wróciłam do domu na obiad i zaraz jadę nad zalew, opalać się. Cieszę się z tego powodu, bo prawie całe wakacje była kiepska pogoda i nie było jak się opalać. W końcu jest jeden dzień, w którym mogę się opalić. :)
Dzisiaj myślałam nad tym, żeby wstawić wam kilka zdjęć pt. PURPLE INSPIRATION. Dzięki temu możemy czymś się zainspirować. Wybrałam fiolet, bo mam słabość do tego koloru. :D
Ten post będzie krótki, ale obiecuję, że kolejny będzie dłuższy.
Zapraszam do obejrzenia inspiracji.
Poza tym wiem, że nikt nie chce słyszeć o tym, że wakacje się kończą. Ale no tak niestety jest, że coś się kończy, a coś zaczyna.
Mam nadzieję, że te wakacje były dla każdego udane i życzę każdemu najlepszych ostatnich dni wakacji!!! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz